Ale to
był rok... Działo się praktycznie wszystko, było zwyczajnie i spokojnie,
było gorzej i było lepiej. Były cudowne zaskoczenia, niespodziewane
zwroty akcji, było mnóstwo przepysznego jedzenia. Rok zaczął się w
Anglii, później było sporo podróży, choć głównie po Polsce, a na koniec
roku okazało się, że pojadę też gdzieś dalej ;) Ale to zdradzę Wam
jutro...
Zrozumiałam sporo rzeczy, przestałam nerwowo zerkać w statystyki, sprawdzać i przeliczać cyferki. Pisałam wtedy, kiedy miałam coś do powiedzenia i do pokazania. Z każdym kolejnym wpisem starałam się nauczyć robić zdjęcia i choć daleko mi do tych najpiękniejszych, to i tak jestem z siebie dumna :)
Odkryłam setki nowych produktów, kilkadziesiąt nowych knajp i restauracji, robiłam kanapki na drogę i piękłam babeczki w ilościach hurtowych. Strułam się tylko raz, a kulinarne niebo osiągnęłam setki razy. Jadłam szparagi, rekina, czekoladową pomarańczę... Jestem pewna jednego. Smakuje mi to życie!
Na blogu nie mam setek czytelników, ale za to kilkunastu stałych. Wiem, że Małgorzata mieszka w Holandii, że Ania też prowadzi bloga, że Gosia ma małą córeczkę a Renata była gotowa sła mi paczki z Poznania byle bym tylko zjadła rogala. To daje ogromną satysfakcję!
A teraz dwa głębokie wdechy i do przodu. Będzie już tylko lepiej!
Zebrałam 15 najchętniej czytanych wpisów. To Wam smakowało w ubiegłym roku.
1. Czy ja właśnie zjadłam rekina?
2. Tarta grzechu warta
3. Dekorowanie babeczek
4. Ekspresowe i cienkie ciasto na pizze
5. Najszybsze kruche ciasto
6. Kurczak wypchany pysznościami
7. Sushi za grosze, którego spróbuje każdy
8. Tort dla fanów piłki nożnej
9. Krem z kukurdzy i grzanki
10. Gorąca czekolada z nutelli
11. Bez mięsa i bez pieczenia - czy to jeszcze pasztet?
12. Walentynkowe ciasto pełne miłości
13. Najszybsza i najlepsza szarlotka, bez jajek
14. Zapiekanka z niczego
15. Za(ser)wuj pyszną przekąskę!
Zrozumiałam sporo rzeczy, przestałam nerwowo zerkać w statystyki, sprawdzać i przeliczać cyferki. Pisałam wtedy, kiedy miałam coś do powiedzenia i do pokazania. Z każdym kolejnym wpisem starałam się nauczyć robić zdjęcia i choć daleko mi do tych najpiękniejszych, to i tak jestem z siebie dumna :)
Odkryłam setki nowych produktów, kilkadziesiąt nowych knajp i restauracji, robiłam kanapki na drogę i piękłam babeczki w ilościach hurtowych. Strułam się tylko raz, a kulinarne niebo osiągnęłam setki razy. Jadłam szparagi, rekina, czekoladową pomarańczę... Jestem pewna jednego. Smakuje mi to życie!
Na blogu nie mam setek czytelników, ale za to kilkunastu stałych. Wiem, że Małgorzata mieszka w Holandii, że Ania też prowadzi bloga, że Gosia ma małą córeczkę a Renata była gotowa sła mi paczki z Poznania byle bym tylko zjadła rogala. To daje ogromną satysfakcję!
A teraz dwa głębokie wdechy i do przodu. Będzie już tylko lepiej!
Zebrałam 15 najchętniej czytanych wpisów. To Wam smakowało w ubiegłym roku.
1. Czy ja właśnie zjadłam rekina?
2. Tarta grzechu warta
3. Dekorowanie babeczek
4. Ekspresowe i cienkie ciasto na pizze
5. Najszybsze kruche ciasto
6. Kurczak wypchany pysznościami
7. Sushi za grosze, którego spróbuje każdy
8. Tort dla fanów piłki nożnej
9. Krem z kukurdzy i grzanki
10. Gorąca czekolada z nutelli
11. Bez mięsa i bez pieczenia - czy to jeszcze pasztet?
12. Walentynkowe ciasto pełne miłości
13. Najszybsza i najlepsza szarlotka, bez jajek
14. Zapiekanka z niczego
15. Za(ser)wuj pyszną przekąskę!
0 komentarze:
Prześlij komentarz