Strrrrraszliwie
święto halloween zbliża się wielkimi krokami. Wśród moich czytelniczek
(i czytelników) wiele jest osób, które mieszkają poza granicami Polski.
To specjalnie dla Was przygotowałam ten przepis.
Święto obchodzone 31 października głównie w USA, Irlandii czy Wielkiej Brytanii. Ludzie przebierają się tak strasznie jak tylko potrafią, by odstraszać złe duchy. Wierzy się bowiem, że to właśnie w halloween świat umarłych i żywych jest tak blisko siebie, dlatego dusze umarłych z łatwością mogą wrócić z zaświatów. Dzieci bawią się w trick or treat (czyli cukierek albo psikus) - pukają do domów w sąsiedztwie i oczekują od gospodarza słodkości. Odmowa jest jednoznaczna z narażeniem się na jakiś drobny żart.
Ja swoje słodkości przygotowałam tak by nie wymagały ani artystycznych zdolności ani wyszukanych składników. Wszystkie drobiazgi do dekoracji powinniście znaleźć w każdym większym sklepie. Muffiny były nadziewane czekoladą i dżemem pomarańczowym. Przepis na nie znajdziecie we wpisach "Aż żal jeść!" i "Delicjowe Babeczki". Dzisiaj skupię się głównie na ich dekorowaniu.
Święto obchodzone 31 października głównie w USA, Irlandii czy Wielkiej Brytanii. Ludzie przebierają się tak strasznie jak tylko potrafią, by odstraszać złe duchy. Wierzy się bowiem, że to właśnie w halloween świat umarłych i żywych jest tak blisko siebie, dlatego dusze umarłych z łatwością mogą wrócić z zaświatów. Dzieci bawią się w trick or treat (czyli cukierek albo psikus) - pukają do domów w sąsiedztwie i oczekują od gospodarza słodkości. Odmowa jest jednoznaczna z narażeniem się na jakiś drobny żart.
Ja swoje słodkości przygotowałam tak by nie wymagały ani artystycznych zdolności ani wyszukanych składników. Wszystkie drobiazgi do dekoracji powinniście znaleźć w każdym większym sklepie. Muffiny były nadziewane czekoladą i dżemem pomarańczowym. Przepis na nie znajdziecie we wpisach "Aż żal jeść!" i "Delicjowe Babeczki". Dzisiaj skupię się głównie na ich dekorowaniu.
Do dekoracji:
na ok. 25 muffinek
- 8 ciastek oreo (lub innych, które są bardzo ciemne i kruche)
- 3-4 białe pianki marshamallow
- 3-4 żelki dżdżownice
- 3 żelki w kształcie gałki ocznej
- 4 biszkopty podłużne
- 2-3 M&M'sy lub drażetki
- pisak czekoladowy i czerwony cukrowy
- barwniki spożywcze (kolory dowolne - u mnie pomarańczowy, czerwony, żółty - ja używam w proszku)
- pół szklanki cukru pudru
Babeczka z robakami
Ciastka oreo rozdzielam, ściągam warstwę kremu i odkładam na bok, same ciastka wkładam do woreczka i rozwałkowuję lub tłukę tłuczkiem. Wierzch babeczki smaruję odrobiną odłożonego kremu i posypuję potłuczonymi ciastkami. Uff, ziemię już mamy. Żelki dzielę na mniejsze kawałki, zazwyczaj po prostu przekrawam na pół. W kilku miejscach robię nożem głębokie, ale długie na ok. 0,5-centymetrowe nacięcia. W nich upycham kawałki żelek tak by większa część wystawała na wierzch.
Babeczka z gałką oczną
Łyżkę stołową cukru pudru mieszam z łyżeczką wody, dodaję odrobinę czerwonego barwnika, intensywnie mieszam. Czerwony lukier powinien być dosyć gęsty i niechętnie spływać z łyżki. Wystudzoną babeczkę smaruję warstwą lukru. Gałkę oczną przekrawam na pół i układam na samej górze. Zostawiam do zastygnięcia.
Babeczka z duchami
Przygotowuję ziemię tak jak przy babeczce z robakami. Pianki marshamllows rozcinam na pół, z dwóch stron na górze nacinam by powstały mini "łapki". Buzię i oczy robię za pomocą pisaka czekoladowego. Przyklejam do babeczki na odrobinie kremu z oreo lub lukru.
Babeczka z płytami nagrobnymi
Ziemię przygotowuję jak w babeczce z robakami. W muffince robię długie i głębokie nacięcia nożem. Biszkopty łamię na pół. Czekoladowym pisakiem robię na nich znaki krzyża lub napisy RIP. Kiedy czekoladowe napisy zastygną upycham je na stojąco w nacięciu. W razie potrzeby można podkleić lukrem.
na ok. 25 muffinek
- 8 ciastek oreo (lub innych, które są bardzo ciemne i kruche)
- 3-4 białe pianki marshamallow
- 3-4 żelki dżdżownice
- 3 żelki w kształcie gałki ocznej
- 4 biszkopty podłużne
- 2-3 M&M'sy lub drażetki
- pisak czekoladowy i czerwony cukrowy
- barwniki spożywcze (kolory dowolne - u mnie pomarańczowy, czerwony, żółty - ja używam w proszku)
- pół szklanki cukru pudru
Babeczka z robakami
Ciastka oreo rozdzielam, ściągam warstwę kremu i odkładam na bok, same ciastka wkładam do woreczka i rozwałkowuję lub tłukę tłuczkiem. Wierzch babeczki smaruję odrobiną odłożonego kremu i posypuję potłuczonymi ciastkami. Uff, ziemię już mamy. Żelki dzielę na mniejsze kawałki, zazwyczaj po prostu przekrawam na pół. W kilku miejscach robię nożem głębokie, ale długie na ok. 0,5-centymetrowe nacięcia. W nich upycham kawałki żelek tak by większa część wystawała na wierzch.
Babeczka z gałką oczną
Łyżkę stołową cukru pudru mieszam z łyżeczką wody, dodaję odrobinę czerwonego barwnika, intensywnie mieszam. Czerwony lukier powinien być dosyć gęsty i niechętnie spływać z łyżki. Wystudzoną babeczkę smaruję warstwą lukru. Gałkę oczną przekrawam na pół i układam na samej górze. Zostawiam do zastygnięcia.
Babeczka z duchami
Przygotowuję ziemię tak jak przy babeczce z robakami. Pianki marshamllows rozcinam na pół, z dwóch stron na górze nacinam by powstały mini "łapki". Buzię i oczy robię za pomocą pisaka czekoladowego. Przyklejam do babeczki na odrobinie kremu z oreo lub lukru.
Babeczka z płytami nagrobnymi
Ziemię przygotowuję jak w babeczce z robakami. W muffince robię długie i głębokie nacięcia nożem. Biszkopty łamię na pół. Czekoladowym pisakiem robię na nich znaki krzyża lub napisy RIP. Kiedy czekoladowe napisy zastygną upycham je na stojąco w nacięciu. W razie potrzeby można podkleić lukrem.
Babeczki z pajęczyną
Przygotowuję kolorowy lukier jak w babeczce z gałką oczną. Na górze babeczki smaruje czerwoną warstwę (ale może być każdy inny kolor), a czekoladowym pisakiem maluję okręgi. Na koniec przecinam okręgi prostopadle, tak by powstała pajęczyna. Jeśli będziecie to robić na lekko wilgotnym lukrze, to na pewno wyjdzie jeszcze lepiej niż mi.
Babeczka "przekrwione oko"
Przygotowuję żółty lukier, według zasady z poprzednich babeczek. Smaruję nim muffinkę, na samej górze układam po jednym M&M'sie (posłuży za źrenice), od nich rysuje łamane kreski (tak samo w przedszkolu rysowało się gałązki drzewa) czerwonym pisakiem cukrowym. Zostawiam do zastygnięcia.
Babeczki z napisami
Ponieważ zostało mi trochę lukru to resztę babeczek wysmarowałam na pomarańczowo i czerwono, pisakami dopisałam na wierzchu straszące napisy "Boo!" i tak oto, nic się nie zmarnowało :)
Przygotowuję kolorowy lukier jak w babeczce z gałką oczną. Na górze babeczki smaruje czerwoną warstwę (ale może być każdy inny kolor), a czekoladowym pisakiem maluję okręgi. Na koniec przecinam okręgi prostopadle, tak by powstała pajęczyna. Jeśli będziecie to robić na lekko wilgotnym lukrze, to na pewno wyjdzie jeszcze lepiej niż mi.
Babeczka "przekrwione oko"
Przygotowuję żółty lukier, według zasady z poprzednich babeczek. Smaruję nim muffinkę, na samej górze układam po jednym M&M'sie (posłuży za źrenice), od nich rysuje łamane kreski (tak samo w przedszkolu rysowało się gałązki drzewa) czerwonym pisakiem cukrowym. Zostawiam do zastygnięcia.
Babeczki z napisami
Ponieważ zostało mi trochę lukru to resztę babeczek wysmarowałam na pomarańczowo i czerwono, pisakami dopisałam na wierzchu straszące napisy "Boo!" i tak oto, nic się nie zmarnowało :)
Powodzenia, ale pamiętajcie, że ogranicza was tylko wyobraźnia.
0 komentarze:
Prześlij komentarz