W
Krakowie wiosna porządnie się już rozgościła. Niedługo nadejdą letnie
popołudnia wypełnione zapachem grilla, sezonowych owoców, ucieranych
ciast i lemoniady. Jeśli jednak, tak jak ja, nie możecie się doczekać
pierwszego grillowania w tym sezonie, to koniecznie wypróbujcie ten
przepis. Przypomni Wam, jak fajnie było w lecie :)
To jeden
z tych obiadów, które może nie wyglądają elegancko i wytwornie, ale za
to są naprawdę dobre. W dodatku można je z łatwością modyfikować,
zwłaszcza gdy zbliża się potrzeba posprzątania lodówki. Można np.
dodatkowo dorzucić wędlinę, ser żółty, a nawet rzodkiewki :)
SKŁADNIKI:
- 3-4 kiełbasy grillowe
- 300 g pieczarek
- 2 papryki czerwone
- por (lub 2 cebule)
- przyprawy: pieprz, czerwona papryką, odrobinę soli
- 300 g pieczarek
- 2 papryki czerwone
- por (lub 2 cebule)
- przyprawy: pieprz, czerwona papryką, odrobinę soli
PRZYGOTOWANIE:
Kiełbasę
kroję na plasterki i wrzucam na rozgrzaną patelnię. Wcześniej nie
wlewam na nią żadnego tłuszczu - sam się wytopi w trakcie smażenia.
Obieram pieczarki, kroję je na talarki. a gdy kiełbasa zaczyna się
rumienić dorzucam je na patelnię. Przyprawiam potrawę pieprzem, czerwoną
papryką i szczyptą soli. Teraz można przykryć wszystko pokrywką -
jedzenie zrobi się odrobinę szybciej. Jeśli oddadzą sporo wody, to warto
ją odlać do zlewu. Jeśli tylko trochę, można spokojnie zostawić -
zredukuje się w trakcie smażenia.
Teraz czas na pora lub cebulę -
niezależnie co wybierzecie kroję warzywa w paski lub pióra. Znów
dokładam na patelnię. Zostawiam wszystko pod przykryciem na 10-15 minut,
od czasu do czasu mieszając. Tuż
przed końcem smażenia, myję paprykę i kroję w prostokąty (można użyć też
mrożonej). Czekam aż zmięknie, czyli ok. 5 minut. Teraz można też
posypać wszystko żółtym, startym serem (ale ja tym razem zrezygnowałam z
tego).
Pozostaje już tylko zjeść. Ja podaję do tego chleb (tak jak do leczo), ale to tylko moja propozycja :)
Spróbujcie!
już za niedługo będziemy grilować na działce
OdpowiedzUsuń