Co je widelec?

Idea tego miejsca jest prosta. Zebrać wszystkie przepisy, które błąkają się po mojej głowie. Ponieważ zaczyna mi brakować miejsca na mózgowym twardym dysku, przyszedł moment, żeby stworzyć swój własny zbiór pomysłów. 

Inspirację czerpię z prostych rzeczy. Z podróży, ze zdjęć, rzadziej z książek kucharskich. Przerabiam to, co zjadłam w czasie podróży na łatwe przepisy. To, co zagraniczne odtwarzam w polskich realiach i z polskimi zarobkami. Nie lubię, kiedy jedzenie jest drogie. Nie sztuka wydać fortunę i zrobić coś smacznego :)

Na widelec nabity jest Kraków - moje ukochane miasto. Tutaj zbiegają się wszystkie moje kulinarne szlaki. Każde moje danie zaczyna się albo kończy w tym mieście. W końcu podobno wszystkie smaki prowadzą do Krakowa.
 
Nie zabraknie ani mięsa, ani słodkości. Mam nadzieję, że będzie smakowało.

Tweet